Żyjmy tak, abyśmy mogli dobrze umierać.
Jan Maria Vianney do końca życia nie zwolnił siebie z narzuconych obowiązków. Zmarł 4.08.1859 roku. W czasie agonii i po śmierci przybywały tłumy pielgrzymów, aby go pożegnać, ponieważ już wtedy mówiono powszechnie o jego świętości. W 1905 roku został ogłoszony błogosławionym, a w 1925 roku świętym. Proboszcz z Ars należy do grona tzw. ”niezniszczalnych”. Jego doczesne ciało zachowało się w bardzo dobrym stanie i jest wystawione w relikwiarzu w sanktuarium w Ars, gdzie nadal pielgrzymują ludzie z całego świata, aby modlić się za jego wstawiennictwem o potrzebne łaski. Święty Jan Maria Vianney jest uznawany za patrona wszystkich proboszczów. Jego wspomnienie obchodzimy dnia 4 sierpnia. W Poznaniu kościół pod wezwaniem Jana Marii Vianney’a znajduje się na Sołaczu.
Trzeba ofiarować Bogu każdą pracę, każdy krok, każdy nawet swój wypoczynek. O, jak to pięknie, gdy się rzecz każdą czyni wspólnie z Bogiem! … Jeśli pracujesz z Bogiem, On pracę twą błogosławi, On nawet uświęca wszystkie kroki twoje. Wszystko będzie policzone: każde umartwienie wzroku, każde odmówienie sobie jakiejś przyjemności – wszystko będzie zapisane. A więc, duszo moja, każdego ranka składaj się Bogu w ofierze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz